Seniorze, nie daj się oszukać!
Oszuści potrafią dopracować scenariusz wyłudzenia do perfekcji – są czujni i wyciągają wnioski.
Oszustwo na wnuczka to sposób wyłudzania pieniędzy od osób starszych przez naciągaczy podszywających się pod rzekomego wnuka seniora. Najstarszym sposobem jest metoda na wnuczka, który potrzebuje dużej kwoty pieniędzy np. na okazjonalny zakup mieszkania czy samochodu. Późniejszą modyfikacją tej legendy jest wnuczek, który spowodował wypadek samochodowy, a pieniądze są mu potrzebne dla rodziny ofiar albo na łapówkę dla Policji, aby nie trafił do więzienia.
Następnie pojawiała się metoda na bank. Senior dowiaduje się, że jego pieniądze w banku są zagrożone. Dalej senior jest przekonywany do wypłaty oszczędności czy likwidacji lokaty i przekazania tych pieniędzy w gotówce fikcyjnym policjantom do rzekomego przechowania w bezpiecznym depozycie.
Wreszcie przyszedł czas na metodę na Covid-19. Zmyślona historia wygląda za każdym razem dość podobnie. Senior odbiera telefon od rzekomego lekarza lub pracownika służby zdrowia, który informuje, że bliski jest w ciężkim stanie i w związku z tym potrzebne są pieniądze na jego leczenie.
Co zrobić kiedy mamy podejrzenie, że otrzymaliśmy telefon od oszusta? Policja radzi – odłóż słuchawkę! Dlaczego? Łatwiej jest odłożyć słuchawkę niż komuś odmówić. Nie masz obowiązku z nikim rozmawiać, nawet jeśli ktoś twierdzi, że jest twoją rodziną. Co ważne należy najpierw odłożyć słuchawkę (!) i dopiero wtedy wybrać numer 112. Skontaktuj się z córką, synem, wnukiem, podejdź do sąsiadki. Nie zdarza się, żeby oszuści dzwonili drugi raz, ponieważ podejrzewają, że powiadomiliśmy rodzinę lub organy ścigania.
Pełna treść artykułu znajduje się na stronie GazetaSenior.pl